×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

czwartek, 05 styczeń 2012 19:45

TROCZEWSKA Maria Kazimiera, s. M. Franciszka od Serca Jezusa (Męki Pańskiej),

ur. 14 VIII 1893 w Łodzi,
wst. 1 IX 1928 w Warszawie,
I śl. koad. 2 II 1932,
kan. 2 II 1941 w Lipnicy,
nr w księdze prof. 377
zm. 18 XI 1977 w Lipnicy.
Spoczywa na cmentarzu: Otorowo

Córka Karola Teodora i Kazimiery Marii z d. Guzowskiej. Wywodziła się z inteligencji. Matkę straciła, gdy miała niecałe 6 lat. Dzieciństwo spędziła z 3 siostrami nad Donem w Niżnieczyrsku, gdzie ojciec, inżynier, został zesłany. Otrzymała tam elementarne wykształcenie. Po powrocie do Warszawy ukończyła w 1910 Pensję Żeńską p. Łojko, a w 1911 uzyskała rosyjski patent nauczycielki domowej. W tym samym roku pojechała na 3 miesiące do Szwajcarii. W 1912-1913 studiowała historię na uniwersytecie we Lwowie. Latem 1914 pojechała do rodziny na Litwę i z powodu wybuchu I wojny światowej pozostała tam do 1916. Od 1 IX 1916 pracowała jako nauczycielka w miejskich szkołach powszechnych w Warszawie. W 1918 ukończyła 2-letnie Kursy Pedagogiczne przy Związku Kobiet Katolickich w Warszawie, a w 1919-1922 kontynuowała studia z historii na Wydziale Filozoficznym UW. Jednocześnie w 1920-1922 pracowała jako urzędniczka w Inspektoracie Szkolnym w Warszawie. Z powodu choroby przerwała studia i pracę i przez prawie rok przebywała u swej siostry pod Warszawą. Następnie powróciła do pracy w Inspektoracie Szkolnym. Wstąpiła w Warszawie do Zgromadzenia, mając 35 lat. W okresie formacji przednowicjackiej i nowicjatu koadiutorskiego pracowała nadal w Inspektoracie Szkolnym. Po złożeniu ślubów koadiutorskich do końca 1932 przebywała w Ożarowie. Nowicjat kanoniczny, zakończony profesją zakonną w Lipnicy, odbyła w latach II wojny. Jej kolejnymi domami były: Pniewy (I-VIII 1933), Poznań (1933-1939), Lipnica (1939-1952), Otorowo (1952-1954). Po likwidacji przez władze PRL domu w Otorowie powróciła do Lipnicy, gdzie pozostała do śmierci. Była pracowita, znała wartość czasu i wiedziała, że nie można go marnować, dlatego każdą chwilę wykorzystywała na służbę Bogu i ludziom. Cieszyła się, gdy mogła komuś sprawić przyjemność. Była infirmerką w internacie dla młodzieży szkolnej w Poznaniu, prowadziła bibliotekę w domu dziecka w Otorowie, w Lipnicy przez wiele lat była odpowiedzialna za księgozbiór. Dużo sama czytała i usłużnie wypożyczała książki siostrom i sąsiadom. Robiła to z przejęciem i miłością. Wzruszająca była jej troska o chorych i cierpiących. Uderzała w niej wierność wspólnej modlitwie i spotkaniom wspólnoty. Była człowiekiem o głębokiej kulturze, również kulturze religijnej, i delikatności wobec innych. Mimo postępującej wady słuchu i wzroku była do końca ciekawa tego, co się dzieje w świecie, w Kościele i w Zgromadzeniu. Budowała jej pokorna postawa wobec własnych niedociągnięć. Bardzo związana też była ze swoim patronem, św. Franciszkiem. Tak jak on, kochała ubóstwo i przyrodę. Przez kilka ostatnich lat życia 2 razy w roku brała udział w rekolekcjach. Odprawiała je z przejęciem i pobożnością. Pragnęła śmierci i gorliwie przygotowywała się do niej. Zmarła na rozległy zawał serca. Trzymając zapaloną gromnicę, w otoczeniu modlących się sióstr, przeszła spokojnie do domu Ojca. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Otorowie.

Czytany 1332 razy